08 XII 2020 - Obywatelka Nieba

Dziś jest wtorek, ale dziś nie szukam Aniołów. Dziś wpatruję się w ich Królową!

Miriam – prawdziwa kobieta, z krwi i kości, z temperamentem, swoimi słabościami i kruchością. Matka Boga. Dzisiejsza uroczystość jest kluczem do zrozumienia wszystkich jej cnót i zasług. Bóg, ze względu na Jezusa podarował jej bezgrzeszność.

Pamiętam, jak wzruszyłam się, pierwszy raz słuchając konferencji o. Adama Szustaka o Kobiecie z ogrodu. Ogród to Raj – miejsce spotkania człowieka z Bogiem, dostrzegania Jego obecności, odczuwania Miłości… Przebywali w nim Adam i Ewa do momentu pierwszego grzechu. Maryja, dzięki temu, że nie została zraniona jego konsekwencjami, nigdy z Ogrodu nie wyszła… To jest trudne do wyobrażenia, do pojęcia, ale łączy się dla mnie z Jej niesamowitą otwartością na Bożego posłańca, Gabriela, który nie tyle wszedł do Jej domu, mieszkania, ile „wszedł do Niej”.

Dla Aniołów Maryja jest od początku Obywatelką Nieba. Oni, którzy żyją w przestrzeni ducha, widzieli Jej nieskazitelną duszę. Ja próbuję, uczę się rozpoznawać głos mojego Anioła, przyjmować Jego natchnienia. Ona nie miała z tym problemu, Jej serce było zawsze w gotowości do przyjęcia Bożej Woli.  Dzisiaj proszę Ją, żeby uczyła mnie przebywać w Ogrodzie już teraz, na ziemi. Być tak blisko Jezusa, żeby Jego Serce było moim Rajem.