29 XII 2020 - Przełom Roku

Teolodzy mają różne zdanie na temat tego, czy aniołowie zostali stworzeni przed, czy równo z czasem. Niezależnie od tego, towarzysząc nam, są w czasie obecni. Jako nieśmiertelni, „przeżyli czasów wiele”. Gdy raz zaczęli istnieć, już nie przestaną. Jak nasza dusza.

Upływający czas ma umowne granice. Sekundy, minuty, godziny, dni… koniec roku jest czasem podsumowań, zbierania doświadczeń, przyglądaniu się minionym wydarzeniom. Rok, który dobiega końca, nie należał do najłatwiejszych. Ale muszę też przyznać, że wiele razy mnie zaskoczył. Pozytywnie.

Jedną z przestrzeni, której się przyglądam, są moje relacje. Te bliskie - miłości, przyjaźni ale i te trudne. Dobrze jest zobaczyć, w jakim kierunku się rozwinęły, co daliśmy sobie nawzajem, jak się wspieraliśmy albo skąd wynikały nasze nieporozumienia. Z perspektywy czasu łatwiej to dostrzec. Takiej refleksji chcę też poddać szczególną relację – z moim Aniołem Stróżem. Dzięki Bożej Opatrzności i Jego opiece kończę ten rok tak, a nie inaczej. W najbliższych dniach wrócę myślami do momentów, kiedy moje życie było zagrożone, kiedy wydawało mi się, że już nie ma nadziei… Do czasu kwarantanny, izolacji kiedy był moim jedynym towarzyszem. Podziękuję mu za śmiałe interwencje, natchnienia, jak wtedy, kiedy nie znałam PINu do zestawu głośnomówiącego i wpisałam go za pierwszym razem. Za to, że wiele razy dzięki Niemu byłam w odpowiednim miejscu i czasie. Za spotkanych „przypadkiem” ludzi, których świadectwo mnie umocniło. Za Jego wierność i nie zniechęcanie się. Za czuwanie przy moich bliskich w moim imieniu… W Nowy Rok chcę wejść razem z Nim.

Copyright©2010-2016 Zgromadzenie Sióstr od Aniołów.
Strona stworzona dzięki Drupal